Najlepszy czas na testowanie perfum to godzinny poranne, ewentualnie wczesne przedpołudnie. Dzieje się tak z kilku powodów. Za najważniejszy uchodzi fakt, że w tym czasie nasz nos jest jeszcze bardziej sprawny i po nocy ma większą czułość. Druga kwestia to obecność w perfumeriach stosunkowo niewielkiej ilości klientów. Pozwoli to nam na spokojne poruszanie się po lokalu, przeszukiwanie wszystkich półek i nie będziemy musieli się martwić ludźmi stojącymi nam nad głową. Do naszej dyspozycji będą też konsultantki, które są osobami bardzo pomocnymi w wyborze odpowiednich perfum. We wczesnych godzinach w perfumeriach jest spokojnie i komfortowo, a do tego dookoła nas nie unosi się masa zapachów rozpylanych przez innych ludzi. Taka mgła różnych zapachów skutecznie otępia n
asz węch i sprawia, że po chwili tak naprawdę nic już nie czujemy. Nie będziemy musieli się spieszyć, a kupowanie perfum na szybko zawsze
jest złym pomysłem. Na koniec też na pewno będziemy zadowoleni z tego, że do kasy nie będzie kolejki.
Czasami można się spotkać z opiniami, że receptory węchu najlepiej pracują w godzinach wieczornych i faktycznie są osoby, które pod względem olfaktorycznym są bardziej sprawne w tym czasie. Nie jest też uniwersalną prawdą, że nawdychanie się różnych perfum sprawia, że nasz nos się męczy i jest niezdolny do rozpoznawania kolejnych zapachów. Tak jak określa się osoby wyróżniające szeroką skalę dźwięków mianem absolutnego słuchu, tak można wyróżnić osoby posiadające węch absolutny, które mogą spokojnie poznawać jeden zapach po drugim. Nie jest to wcale rzadka zdolność. Jeśli tak jest w naszym przypadku, możemy ruszać do perfumerii i spokojnie testować jeden zapach po drugim. I nie chodzi bynajmniej o osoby zawodowo związane z zapachami.
Na koniec warto pamiętać także o tym, że kiedy idziemy na zakupy do perfumerii, nie powinniśmy wcześniej używać perfum. Zapach jest bowiem barierą dla wszystkich nowych perfum i utrudni nam poznawanie ich.
